Ślub bez stresu - 10 porad od fotografa ślubnego
Jestem w ślubach już ponad 12 lat, i wiem że ślub bez stresu tak naprawdę odbyć się nie może… :) To przecież ogromne wydarzenie emocjonalnem, więc jak tu mówić o braku stresu? Nawet ja, jako fotograf ślubny, stresuje się w tym dniu. Serio!
Stresu nie da się pokonać, ale można go oswoić lub zapobiec pewnym sprawom, które ten stres generują. W tym artykule postaram się podać Wam 10 porad od fotografa ślubnego, które być może pozwolą Wam zorganizować ślub bez stresu!
Zróbcie to po swojemu
Naginanie się dla wszystkich, a nie zwracanie uwagi na swoje potrzeby? Jestem na nie.
Chodzą takie legendy, że wesele jest dla gości. To prawda, ale dlaczego Wy mielibyście się kiepsko bawić w tym dniu? Nie znosicie disco polo, ale wujek Marek się obrazi? Marzycie o ślubie w naturze, ale co powie ciocia Halina? Ich śluby już były, teraz pora na Wasz :)
Idźcie za swoim vibem, a kiedy Wasi najbliżsi zobaczą, jacy jesteście z tego powodu szczęśliwi, będą cieszyć się w tym dniu razem z Wami.
Ślub bez stresu w plenerze (z alpakami, bo czemu nie?)
2. Dobry plan i planer to mniej stresu
Na kilka miesięcy przed ślubem warto zaplanować co nieco.
gdzie zamówicie winietki,
czy wszyscy goście mają nocleg?
czy fotograf wie gdzie i o której ma przyjechać,
czy Pan Młody ma zrobione poprawki krawieckie?
Czy wszyscy goście potwierdzili przybycie?
czy też baza telefonów do Waszych usługodawców
Warto założyć planer - jeśli lubicie pisać ręcznie. A jeśli wolicie mieć wszystko w apce, jest sporo aplikacji, które pomagają ogarniać sprawy ślubne. Zobaczcie np. MyWed
3. Wybór sprawdzonych firm
Jeśli szukacie fotografa albo np. filmowca na swój ślub, to warto sprawdzić czy jest to ktoś zaufany. Dobrze odbyć rozmowę (na żywo lub online) czy też sprawdzić opinie w Google, by można było mieć ślub bez stresu. Dobra i sprawdzona firma to pełen profesjonalizm. Oczywiście, czasem to początkujące osoby, które nie mają jeszcze wyrobionej renomy, starają się dużo bardziej, niż niektóre firmy z wieloletnim stażem.
Warto więc chociaż porozmawiać, poznać się i pamiętajcie: zawsze podpisujcie umowę!
4. Spędźcie trochę czasu ze sobą
Organizacja ślubu to spore wyzwanie. Wyzwanie pełne stresu, dlatego nie zapominajcie o spędzaniu czasu ze sobą. Pamiętajcie, że to Wy w tym jesteście ważni, a na ślub zdecydowaliście się przez to, że się kochacie. Korzystajcie więc z tego kochania - wyjdźcie na kolację, spacer, kino…
Fajnym pomysłem i wydarzeniem, które może Was zbliżyć do siebie jeszcze bardziej jest sesja narzeczeńska!
Nie dajcie się zjeść przez stres i odpoczywajcie razem!
5. Zorganizujcie zaufaną osobę do pomocy
Ślub bez stresu może pomóc Wam przeżyć osoba, którą darzycie zaufaniem. Może Wam ona pomagać ogarniać ważne sprawy podczas ślubu: zapłacić kierowcy, rozdać upominki, donieść obrączki na ceremonię…
Pamiętajcie tylko, by nie przesadzać z obowiązkami dla tej osoby. Skoro to bliska dla Was osoba, to na pewno będzie chciała się z Wami bawić! :)
6. Pierwszy taniec, a może bez niego?
Pierwszy taniec to chyba najbardziej stresujący moment…. dla Panów ;) Są ta na to dwa sposoby:
Weźcie sobie lekcje tańca kilka miesięcy przed ślubem. Weźcie ich na tyle dużo, by czuć się swobodnie. Mojej żonie zależało na tym tańcu, a ze mnie słaby Maserak, dlatego chodziliśmy na takie lekcje już kilka miesięcy przed ślubem, by nie robić tego na ostatnią chwilę
Pierwszy taniec może być swobodnym bujaniem, lekkim tańcem w Waszym stylu, który potem zachęca gości do wspólnej imprezy. Jeśli układ zbyt Was stresuje, nie dokładajcie go sobie.
7. Stresować się pogodą, czy nie?
Która Para Młoda nie sprawdza pogody długoterminowej na tygodnie przed ślubem? Jeszcze nie umiemy jej zaklinać (choć podobno niektóre babcie to potrafią) więc po co się przejmować czymś, na co nie mamy wpływu?
Oczywiście, czasem trzeba mieć plan B, np. w przypadku ślubu w plenerze. To nie zmienia faktu, że nie mamy zielonego pojęcia jaka będzie pogoda, dopóki ten dzień nie nadejdzie.
Aha i deszcz w dniu ślubu to nie koniec świata :)
8. Skupcie się na tym, co ważne
Organizacja ślubu jest ważna, jest wiele spraw do dopięcia, ale jest coś ważniejszego. To WY.
Pamiętajcie, że bierzecie ten ślub z miłości, a ci wszyscy goście są tu dla Was. Cieszcie się tym dniem, skupcie na sobie i bliskich, bo ten dzień przemija bardzo szybko. Przygotowania trwają czasem latami, a to przecież tylko jeden dzień… Czerpcie z niego!
9. Nie wszystko wyjdzie, jak sobie zaplanowaliście
Nawet najlepszy plan, dopracowany i idealny - nie wyjdzie w pełni. I to kompletnie naturalne, ponieważ w dniu ślubu jest za dużo wypadkowych. Wiele rzeczy nie zależy od Was - jak chociażby wspomniana pogoda czy też to, że nie da się dogodzić wszystkim gościom.
10. Relaks dzień przed ślubem
Pamiętam, że przed moim ślubem… grałem na konsoli. Tylko nie pomyślcie, że robiłem to, a żona zasuwała na sali. Nie! Po prostu na tyle wcześniej i dobrze ogarnęliśmy sobie wszystko, że dzień wcześniej nie było co robić :D Korzystałem więc z tego, że przyszła żona zafundowała mi grę, którą bardzo chciałem.
Warto więc dzień przed zrelaksować się, wyluzować i przede wszystkim wyspać. Ale wiem, łatwo mi mówić… ;)
Mam nadzieję, że te 10 porad pomoże Wam odbyć ślub bez stresu, choć już ustaliliśmy, że całkiem się go zniwelować nie da. Mimo wszystko, trzymam za Was kciuki!
